W każdy czwarty czwartek listopada Amerykanie świętują Dzień Dziękczynienia. Jest to świeckie święto sięgające swoją tradycją jeszcze do czasów kolonizatorów, czyli de facto do samego początku historii Ameryki, przynajmniej historii w wykonaniu białych przybyszy z Europy. Święto to po części przypomina nasze polskie dożynki. Amerykanie dziękują bowiem w ten dzień za przeżyty rok i zebrane plony.
Jak już wspomnieliśmy, święto dziękczynienia przypada na czwarty czwartek listopada, co oznacza, że jest to święto ruchome, przypadające zawsze na koniec tygodnia. Jest to też tradycyjnie dzień wolny od pracy, który należy spędzić z rodziną i przyjaciółmi. Nie powinien więc chyba dziwić fakt, że większość Amerykanów robi sobie kolejnego dnia, czyli w piątek, wolne i tym samym przedłuża sobie weekend do czterech dni.
Czwarty czwartek listopada jest też zawsze końcówką miesiąca, więc święto dziękczynienia tylko o około tydzień poprzedza inną ważna amerykańską tradycję — halloween. Z kolei to święto, a dokładniej jego zakończenie, oznacza początek sezonu świątecznego i szału zakupów z nim związanego.
Black Friday
Wszystkie te fakty postanowili wykorzystać sprzedawcy, którzy, aby zająć czymś rodaków w dzień wolny od pracy i nieco przedłużyć przedświąteczny szał zakupowy, wpadli na pomysł, aby resztki towaru z całego roku sprzedać po okazyjnych cenach i w ten sposób przygotować sobie miejsce na nowe produkty w najlepszym okresie dla każdego sprzedawcy, czyli oczywiście w okresie przedświątecznym. Tak też powstał Black Friday.
W ten dzień w Stanach Zjednoczonych można znaleźć produkty realnie przecenione o 30, 50 czy nawet 70 procent. Mogłoby się wydawać, że aż tak korzystne promocje są nieopłacalne dla sklepów, ale, aby zrozumieć ten fenomen, należy się w niego nieco głębiej wgryźć. Po pierwsze, sklepy przeceniają tylko te produkty, które się nie sprzedały i których sklep i tak chce się pozbyć. Jest to oczywiście dla sklepu strata, ale przy odrobinie marketingowych umiejętności można ją przekuć w świetną promocję sklepu i w ten sposób przekonać klientów, aby to właśnie w tym sklepie zrobili zakupy przedświąteczne, w tym oczywiście prezenty, których przed świętami Amerykanie kupują mnóstwo.
Po drugie, należy pamiętać, że marża sklepów na produktach pochodzących z Chin może być tak wysoka, że nawet przy zniżce tak wysokiej, jak 50, czy nawet 70 procent sklep wciąż może wyjść na zero lub nawet nieco zarobić, szczególnie jeśli wcześniej sztucznie podniósł cenę.
Pomysł ten okazał się na tyle skuteczny, że podobne promocje zaczęły pojawią się w innych krajach, w tym w Polsce. Niestety nasze społeczeństwo nie jest tak bogate, jak amerykańskie, przez co nie popadamy w aż taki szał zakupowy przed świętami. Dlatego w Polsce raczej trudno o promocje aż tak opłacalne, jak te w USA, choć da się znaleźć wyjątki.
Promocje w FlexiSpot
Jednym ze sklepów działających w Polsce, który może być przykładem wspomnianego wcześniej wyjątku jest FlexiSpot. Trudno powiedzieć, czy to przez swoją zachodnią filozofię, czy przez fakt, że sklep kierują swoją ofertę do wymagających klientów poszukujących produktów dobrej jakości, ale możemy jasno stwierdzić, że jest to jeden z tych nielicznych w naszym kraju sklepów, w których można doświadczyć prawdziwych promocji na Black Friday.
Co więcej, FlexiSpot postanowił pójść o krok dalej i cały listopad zmienił w miesiąc pełen promocji i różnych zniżek. Poniżej znajdziesz harmonogram promocji, jakie przygotowali na ten rok:
● 1-12 listopada — miesiąc zaczynamy od stosunkowo spokojnej i stonowanej promocji. W pierwszej połowie miesiąca obowiązuje prosta zasada. Wszystkie produkty w sklepie są przez ten czas przecenione o stałe 11%. W związku z tym niezależnie jaki produkt kupisz w tym czasie, zapłacisz o 11% mniej.
● 13-23 listopada — przez kolejne dni sklep chce promować nowoczesne biurko z regulacją wysokości model E5. W tym czasie można zaoszczędzić aż 600 zł. Aby to zrobić, należy podać swój adres mailowy, na który sklep prześle specjalny kod rabatowy upoważniający do kupienia biurka, które normalnie kosztuje 1799 zł za jedyne 1199 zł.
● 24-27 listopada — pod koniec miesiąca promocja przyśpiesza i proponuje zniżki, których się w Polsce praktycznie nie widuje, przez co można poczuć ducha prawdziwego amerykańskiego Black Friday. W Czarny Piątek i przez kolejne trzy dni sklep proponuje aż 50% zniżki na wybrane produkty. Musisz się jednak śpieszyć, podobnie jak w USA przecenione produkty będzie można kupić tak długo, jak długo będą dostępne w magazynie. Nie znamy jeszcze pełnej listy przecenionych produktów, ale wiemy już o kilku. Poniżej znajdziesz te, które najmocniej przykuły naszą uwagę.
50% zniżki na Black Friday
Poniżej znajdziesz trzy modele biurek, o których wiemy, że wejdą w skład ostatniego etapu promocji w FlexiSpot, a które szczególnie zwróciły naszą uwagę.
● Biurko z regulacją wysokości E7 — jeden z najpopularniejszych obecnie modeli na rynku. Jego zalety doceniane są zarówno przez zwykłych użytkowników, co potwierdzają opinie, jak i przez ekspertów, czego potwierdzeniem może być nagroda za najlepsze biurko do pracy zdalnej od TechRadar.
● Biurko z regulacją wysokości E7 Pro — to nieco droższa, ale też nieco usprawniona wersja wcześniej opisanego modelu. Jeszcze bardziej płynny napęd i jeszcze cichsza praca sprawiają, że już świetne biurko stało się jeszcze lepsze.
● Biurko z regulacją wysokości E8 — to kolejny, nieco nowszy model z tej samej serii co opisane wcześniej biurka. Model ten wyposażony jest w duży zakres regulacji, system antykolizyjny, organizator do kabli, podwójny silnik elektryczny czy dotykowy panel sterowania, a to wszystko z 7 latami gwarancji.
Podsumowanie
Jak już wiesz, tegoroczne promocje w FlexiSpot nie zawodzą i pozwalają kupić wszystkie produkty ze sklepu po obniżonej cenie, ale jak pewnie udało ci się zauważyć, najkorzystniejsze promocje będzie można znaleźć na biurka z regulacją wysokości.
Jeśli więc chcesz usprawnić swoje biuro i poznać zalety korzystania z biurka z regulowaną wysokością, to skorzystaj z promocji na Black Friday i kup je za połowę ceny.
